Pantofelek dla Kopciuszka Znaleziono w ciemną noc Nie wiadomo, jaka nóżka Przedtem już nosiła go
Próbowały setki kobiet Żon, samotnych panien, wdów Lecz niemożliwe, by ktokolwiek Miał tak ładne końce nóg...
Chyba tylko anioł, tylko anioł (anioł) albo inny cud
Książę z bajki czekał z boku Wystrojony w biały frak Miał zegarek i samochód Szczerozłote - no bo jak?
Piękny pałac na swej wyspie Gdzie pod palmą słodki chłód I wymagania osobiste Takie, by im sprostać mógł...
Chyba tylko anioł, tylko anioł (anioł) albo inny cud
Gdy pomiarów minął zapał I odjechał książę w dal Pantofelek został w krzakach Więc podniosłem go raz-dwa
Gdy spod kołdry wysunęłaś W domu jedną ze swych stóp Tak jak ulał bucik leżał Choć podobno mieć go mógł...
Chyba tylko anioł, tylko anioł (anioł) albo inny cud (x2)
Bo w tym życiu tak się plecie Że nikt nie wie, co jest co Czy to brylant, czy rupiecie A ten ktoś - nie byle kto
Poznaj, ile wszystko warte Czy to gorycz, czy to miód Kogo masz przy sobie obok Najpierw sprawdź, dopiero mów...
Że to żaden anioł, tylko anioł (anioł) albo inny cud (x3)
Cud... cud Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|