Sam nie wiem- śmiać się czy kląć. Totalny spadek na dno, Nadziei zero i nic. Nie miało boleć aż tak I łatwo zmienić swój czas, Wczorajsze jutro na dziś.
Nie biorę prochów na sen, Dokładnie nie wiem jak jest, Bo każdy dzień wrasta w noc. I głos w słuchawce jak twój, Wyrywa słowa bez tchu, A potem trzęsę się w noc.
Bo było nas dwoje, A zostało nie wiem co. Było nas dwoje, Znów wygrało głupie zło.
Nie chodzę nigdzie prócz knajp I jeśli myślę to tam, Choć chyba spalił się mózg. Nie pytam ile za sto, Nie liczę dymków, bo co? Jeżeli tamto to gruz?
Przez mokry asfalt i deszcz Uciekam sam nie wiem gdzie, By tylko dalej od spraw. A twoje okna wciąż śpią, A światła rażą i drwią I znowu czuję aż tak
Że było nas dwoje, A zostało nie wiem co. Było nas dwoje, Znów wygrało głupie zło.
Było nas dwoje na cały świat, Dziś dwa razy trudniej prosto stać, Ja wiem, że było nas dwoje.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.