Wieczorem, późnym wieczorem Panny wychodzą nad wodę Nad rzeką nachylają twarze Coś do niej szepcą, o czymś marzą Wieczorem, późnym wieczorem
[2x:] Rzeki to idące drogi A łodzie wędrowcy tych dróg Dwa razy w tej samej wodzie Nie przejrzy się człowiek ni duch
Trawy się wodzie kłaniają Odbicia swe potrącając I wiatrem miękko kołysane W swoje gadanie zasłuchane Trawy się wodzie kłaniają
Rzeki to idące drogi A łodzie wędrowcy tych dróg Dwa razy w tej samej wodzie Nie przejrzy się człowiek ni duch
Noc pachnie miodem i miętą A wianki płyną stadami Płyną od zmroku aż do świtu Płyną tak znikąd, hen, donikąd Noc pachnie miodem i miętą
[3x:] Rzeki to idące drogi A łodzie wędrowcy tych dróg Dwa razy w tej samej wodzie Nie przejrzy się człowiek ni duchTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.