Dziś w sennym parku przy fontannie Widziałem oczy zasmucone Patrzyły trochę jakby na mnie W kamieniu były wyrzeźbione I uśmiechnęła się bez bólu Wyznała mi dozgonną miłość Przedziwna pani w parku róż Lecz między nami nic nie było Zielony nagle zawiał wiatr A może tak przychodzi miłość U stóp jej położyłem kwiat Lecz między nami nic nie było
A teraz czasem kiedy słucham Jak śpiewnie gwarzy wiatr w kominie Słyszę jak ktoś mnie cicho pyta Kiedy znów do mnie miły przyjdziesz Świtało niebo już od gwiazd A mnie się jeszcze ciągle śniło Że razem ze mną szła przez park Lecz między nami nic nie było I tak mi dobrze było z nią I to prawdziwa była miłość I dotąd jeszcze kocham ją Bo między nami nic nie byłoTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.