Jak nocny jastrząb koczuję w nocnym barze Wszyscy mnie tam znają W oparach dymu zawsze sam Niemych wspomnień w głowie trochę mam Analogowy sygnał znów wysyłam w świat
Wpadam w furię, wybucham. który to już raz Cyniczny uśmiech powraca w koszmarnych snach W myślach wciąż poprawiasz zmienić chcesz Przed wzrokiem innych znów ukrywam się
Analogowych snów już nie śni nikt Błąkają się w przestworzach czekając na lepsze dni W analogowym świecie zamieszkaj dziś Jest późno więc musimy w końcu zacząć żyć
W zwolnionym tempie przeglądam minione dni Chwytam w locie każdy piękny kadr Ostre światłocienie oślepiają mnie W następnej klatce chciałbym wreszcie ująć nas
Analogowych snów już nie śni nikt Błąkają się w przestworzach czekając na lepsze dni W analogowym świecie zamieszkaj dziś Jest późno więc musimy w końcu zacząć żyćTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.