Uwielbiam Wielkanocny czas Gdy szary zielenieje las Wesoły czas, gdy kwitnie kwiat A w lesie się odzywa ptak I las mu odpowiada Na polach zaś namiotów rząd Proporce, co się złotem skrzą I radość mi to sprawia Kiedy rycerstwo dzierży broń I rży pod panem świetny koń
Uwielbiam kiedy jazdy zwał Po chamskich karkach leci w cwał Z pod kopyt tryska taki syn Dalej ich prać i gnać i w dym To lubię i to śpiewam Lub gdy się zamek broni sam I wióry z mostu, drzazgi z bram A mury tłum zalewa Do muru przez szalony szturm Na murze krew i pada mur
Uwielbiam kiedy hardy pan Na wrogie szyki leci sam Koń parska, rycerz tnie za dwóch W drużynie dziarski rośnie duch Bo przykład to nie lada Rycerzem się zaczyna być Gdy można rąbać, kłuć i bić Co wielką radość sprawia A kto się boi ten i sam Jest prostak, tchórz i zwykły cham
Hełm się rozrywa, oczy w słup Tarcza rozdarta, leci trup Uwielbiam, tak to musi być Rycerzy tłum chce prać i bić I wielką radość czują Gdy trupa wlecze ranny koń A oni nie żałują go I jeszcze go tratują Bo lepiej zginąć zamiast żyć I podłym niewolnikiem być
Ach mówię wam, nie znaczy nic Kochać czy jeść czy spać czy pić Kiedy usłyszę: bij! Hura! Ze stron obydwu broń już gra W lesie się z koni zsiada Potem: Ratunku, Boże mój! We fosie grzęźnie straszny bój Gdzie z dużym mały pada Po boju w trupach sztorcem tkwią Proporce umazane krwią
Rycerze oto zdanie me - Zastawcie zamki, miasta, wsie I bijcie się to moja rada Walczcie to moja rada Bijcie się to moja rada...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.