J/Jacek Kowalski/Opowieść Pisarza (grunwald 1410 po kowalsku)
A kiedy Rumaki rżały, A pola pod rumakami jęczały,
Król nakazał, Ażeby księża I ludzie, którzy nie noszą oręża Opuścili pole.
Zatem pacholę, Widząc, że ksiądz kanclerz odejść zamierza, Rzecze tak do księdza kanclerza:
„Stój, zobacz! Bitwa zaczęta Podobnej najstarszy człek nie pamięta, Podobnej jeszcze nie widział świat!
Stój, zobacz! Rzecz niepojęta, Potomność na wieki ją zapamięta, Na wieki wieków i lata lat.”
**
A kiedy Dwie tłumów ściany Zwarły się jakoby dwa oceany I zawiśli Jakoby w chmurze Zarówno bohaterowie jak tchórze, W jednej będąc toni,
A łoskot broni Pośrodku błoni we zmysły uderzył – Tak pomyślał ksiądz podkanclerzy:
„O, dzięki! Wszechmocny Boże, Że oto sługa Twój zobaczyć może, To czego jeszcze nie widział świat.
O, Boże! Po takim boju Daj słudze twemu odpocząć w pokoju, Gdy wypełniło się brzemię lat.”
*
A kiedy Walna nawała Walną chorągwią krakowską zachwiała,
Ta zaś padła, Zaczem nastała Około chorągwi walka zajadła I śród kurzu trwała,
Na co patrzała Rzesza co Boskich wyroków nie znała, A nie znając – lamentowała:
„O, biada! Okrutna chwila, Nie wiemy, kto wie, a kto się omyla, Nędza i trwoga i strach u wrót
O, biada! Czas się przesila, Nie wiemy, kędy się szala przechyla Nie wiemy, czego zażąda Bóg.”
**
A kiedy Ruń stratowana, Mięsem, żelazem, jedwabiem zasłana,
Odsłoniła Okropność swoją, Obawom trwogom nadziejom i bojom Dając zakończenie,
Zatem sumienie, Rozwaga, roztropność i zachwycenie Z dusz wyrwały głośne westchnienie:
„Stój! Zobacz! Rzecz dokonana! Wyrokiem Najpotężniejszego Pana On to rzekł: .
Stój! Zobacz! Rzecz niesłychana! Będzie pamiętna i zapamiętana Prapokoleniom na wieczny znak.”Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.