Psy się gryzą na podwórzu! Węszy nos pieską śmierć Tyle wrzawy, tyle kurzu, Leci krew, leci sierść. Suka krąży dookoła, Ochłap leży na uboczu, Nie usłyszą, gdy zawołasz, Kopiesz - żaden nic nie poczuł!
Wszyscy stoją zapatrzeni. Taki zgiełk! Taki ruch! Złodziej już buszuje w sieni, Nad jedzeniem roje much. Ile ich tu - nikt nie zliczy, Skąd się wzięły - nikt nie zgadnie. Na podwórzu, na ulicy Psy się gryzą gdzie popadnie!
Niech się szarpią niech się gryzą! Juchą psią kundlu brocz! Zamiast się po tyłkach lizać, Albo wywąchiwać mocz. A nam nie zamykać oczu, W płuca nabrać tchu i iść. Z progu w środek sfory skoczyć, Przedrzeć się, lub dać się gryźć!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.