Nie szkodzi, że po wódzie ciężka głowa Nie szkodzi, że od dymu w płucach rzęch Nie szkodzi, że przed ludźmi się nie schowasz Życiem się ciesz - dopóki jeszcze jest
Nieważne, że po nocach usnąć trudno Nieważne - wyje gdzieś skopany pies Nieważne - gorycz w ustach masz paskudną Życiem się ciesz - dopóki jeszcze jest
Pluń na to, że cię wszyscy opuścili Pluń na to, że cię czeka krwawy chrzest Pluń zwłaszcza, że ci zęby dwa wybili Życiem się ciesz - dopóki jeszcze jest
Co z tego, że nic nie masz, choć się starasz Co z tego, że o pewnych sprawach wiesz Co z tego, że położą cię na marach Życiem się ciesz - dopóki jeszcze jest
To nic, że prawie nie ma czym oddychać To nic, że skończyć z tobą może jeden gest To nic, że drzwi otworzą ci wytrychem Życiem się ciesz - dopóki jeszcze jest
To prawda - chcieć to móc - a chce się tyle! To prawda, że już blisko raju bram! Jedno mnie martwi (chociaż cieszę się, że żyję) Komu za taką radość podziękować mam?!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.