Śmierć kryje w sobie pustyni głąb, W dzień jest tu upał, a w nocy ziąb, Lecz złoto to złoto, więc mimo to Doszliśmy tu: Hank, ja, i Joe.
Doszliśmy z trudem, lecz ten trud Przyniósł nam tylko głód i chłód, A gdy już iść nie mogłem - wody brak - Hank mówi Joemu tak
On ginie z pragnienia Jego jęk nic nie zmienia, Połóżmy go lepiej tu, w ten piach, On nie ma już nawet sił na strach, Tu kończy się jego życia treść,
Joe, chodźmy stąd, nie mogę jego jęku znieść.
Hank nie mógł już mojego jęku znieść Gdym ocknął się, słońce zachodziło już, Opadł na ziemie pustynny kurz, Sępy krążyły niedaleko mnie...
Z Hankiem i Joem pewnie też jest źle. Wtem coś mnie tknęło uniosłem się... Ujrzałem bryły złota wokół mnie. To złoto rozsiane u mych stóp
Ozdobi wkrótce mój grób. Bo ginę z pragnienia Mój jęk nic nie zmienia, Położyli go tutaj, w ten piach i kurz, A Hank powiedział, że to koniec już Tu mi się kończy życia treść, Że już nie może mego jęku znieść.
Hank nie mógł już mojego jęku znieść.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.