W myślach moich śpisz, Taki znak, że nas tam nie wpuszczą. W głowie taki syf, taki stan, Lecz jest pięknie ogólnie.
Pora w końcu wstać, I pójść za głosem w swoim sercu. I gdyby tak dogonić Cię, Bez namysłu, nie brać jeńców.
A kiedy pójdziesz spać, Bądź pewna, że Nieśmiertelnie trwam, Aż obudzisz się.
W głowie mej, w moich snach, Rozpalasz mnie, cudownie tak, Splecione walczą nasze usta. A może tak zabiorę Cię, Tam, gdzie spokój w moim śnie, Tam, gdzie skradasz się w moich myślach…
Cudowny dzień, tak jak dziś, Kiedy jesteś przy mnie. Tańczysz z innym kimś, Patrzę, jak ruszasz się pięknie, niewinnie.
Pragnę w końcu wstać, I pójść za głosem w swoim sercu. I chociaż jeden raz, W tańcu z tobą nie brać jeńców.
A kiedy pójdziesz spać, Bądź pewna, że Nieśmiertelnie trwam, Aż obudzisz się.
W głowie mej, w moich snach, Rozpalasz mnie, cudownie tak, Splecione walczą nasze usta. A może tak zabiorę Cię, Tam, gdzie spokój w moim śnie, Tam, gdzie skradasz się w moich myślach…
Przez cały ten czas patrzę jak (Z innym szepczesz przy mnie) Wypalasz do cna każdy cal (Mojej duszy niewinnej) Obudzić chcesz lwa Bestie co spali wszystko dookoła
W głowie mej, w moich snach, Rozpalasz mnie, cudownie tak. Splecione walczą nasze usta. A może tak zabiorę Cię, Tam, gdzie spokój w moim śnie, Tam, gdzie skradasz się w moich myślach…
Chcesz obudzi lwa x3 (Bestie co spali wszystko) Chcesz obudzi lwa x3 (Bestie co spali wszystko) Chcesz obudzić lwa.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.