Powiedz, czym była ta nasza miłość: Czy tylko puszkiem niesionym przez wiatr Czy tylko szczęściem, przelotnym pyłkiem Kapryśną nutą, co wciska się w takt?
A jeśli była tak marna, pusta Tak cukierkowa, chwilowa i mdła Czemu wciąż smak jej czuję na ustach A w sercu noszę tęsknotę i żal?
Kochana Szczęście było tak blisko Gdy rozpadło się wszystko Runął pałac ze szkła
W mym domu Mam, czego mi trzeba By wzlecieć do nieba Tylko nie ma w nim nas
Czy nasza miłość była tylko gościem Czy był to tylko chwilowy serc wzlot Czy była jedną z owych miłości Co to przed świtem zmykają przez płot?
A jeśli była tak zwykła, gminna Tak prozaiczna, nie warta ni łzy Czemu jej miejsca nie zajmie inna Tylko ta pierwsza wciąż w sercu się tli?
Kochana Szczęście było tak blisko Gdy rozpadło się wszystko Runął pałac ze szkła
W mym domu Mam, czego mi trzeba By wzlecieć do nieba Tylko nie ma w nim nasTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.