Szary dym spowija sny, piękne sny o wolności Biały gołąb ze świtem znikł, w ciszy śpią łzy Pewnie kiedyś wróci tu, gdy opadnie zły kurz Wróci tu, choć cenę zna krwi, cenę dusz
Ile warta jest dziś nasza wolność Wolność którą kochasz , ponad swoje życie Z honorem na rękach jak Niezłomni Wyklęci Gdy trzeba będzie oddasz za nią życie Pośród wszystkich snów, ona najcenniejsza Tak jak słowa ojca , Bóg Honor Ojczyzna Jak serce matki, jak do domu aleja Jak biały gołąb i nadzieja
Matki krzyk i dziecka płacz, gdzie ta wolność kochana? Biały gołąb znów mi się śnił, i słońca blask Przyjacielu powiedz mi, jaką cenę ma wolność Ile dusz, ile krwi, nocy i dniTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.