Tato, tato, tato Cóż mi przyszło za to Twoją córę chciałem Mieć tylko przez lato Tato, tato, tato Napijmy się za to Żebym z Tobą przeżył Jesień, zimę, lato
Pamiętam gdy, mijały dni W których samotnie ja i Ty Upalny czas, przyciągał nas Dziś już powrotu brak Zaprosiłaś mnie do siebie, nie wiedziałem co powiedzieć Twoja mama się raduje i w policzek mnie całuje Za nią stoi jednak on, zatwardziały niczym dąb Ręki nawet mi nie poda, a wzrok zimny niczym woda
Ref.: Tato, tato, tato Cóż mi przyszło za to Twoją córę chciałem Mieć tylko przez lato Tato, tato, tato Napijmy się za to Żebym z Tobą przeżył Jesień, zimę, lato (2 x)
Nie wiem dziś sam, jak mówić mam Do Ciebie tato czy per Pan To chyba znak, uciekać czas Chociaż powrotu brak Na weselu powiedziałeś, że Ty córki nie wydałeś. Taki zięciu to pierdoła, sam już nie wiem co on woła! Może kiedyś mnie polubisz, choć przestaję się już łudzić Dziś zaśpiewam Ci piosenkę, której refren grają wszędzie
Ref.: Tato, tato, tato Cóż mi przyszło za to Twoją córę chciałem Mieć tylko przez lato Tato, tato, tato Napijmy się za to Żebym z Tobą przeżył Jesień, zimę, lato (2 x)
Tato (No?) Panie tato! (Czego?) Panie teściu (Czego się drzesz?) Tu Twój zięciu!!
Ref.: Tato, tato, tato Cóż mi przyszło za to Twoją córę chciałem Mieć tylko przez lato Tato, tato, tato Napijmy się za to Żebym z Tobą przeżył Jesień, zimę, lato (2 x)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.