ref. Żyj jak chcesz ,nie patrz na innych, żyj jak chcesz ,jak nie jesteś niczemu winny, bądź kim chcesz ,a najlepiej sobą, bądź tu i żyj ,rozkminaj te dźwięki miasta,
(Ta) Racja to narasta ,rozjebuje z murów miasta, ciśnienie wzrasta ,mębrana trzaska, wierze że nadzieja ,umiera jako ostatnia, bass werbel stopa ,spotyka nas, to balans ,dla niektórych życia sens, zaraz ,to dźwięk co ma nade mną władzę, kontrole ,jak szef nad pracownikiem, pisze ,daje ,w zamian krytyke doznaje, nie ważne ,ważne że gram dalej, i z majkiem trzymam sztame, Żyj jak chcesz ,bądź kim chcesz, uwierz w to i weź ,nie cofaj się w stecz, mierz tam gdzie ,nie dopadnie cie stres, elo jak nie to wypierdalaj jestem miły, wtedy kiedy mam być i jak tu żyć, jak hajs dzieli nas ,na raz ,dwa ,trzy były mineły historie radosne i problemy, nie raz żyć nie umiemy, nie raz życia się pozbyć chcemy,
ref. Żyj jak chcesz ,nie patrz na innych, żyj jak chcesz ,jak nie jesteś niczemu winny, bądź kim chcesz ,a najlepiej sobą, bądź tu i żyj ,rozkminaj te dźwięki miasta,
Dostałem życie ,a raczej szanse na nie, zwycięstwa i porażki spotykają mnie nawzajem, celem jeszcze więcej z siebie dawanie, życie z własnym wyborem, nie chce znaleść się na tronie, wole gdzie kolewiek tylko z tą melodią, kurwa skumaj to człowiek, to jest ważne ,bo to po sobie zostawie, kłamstwami się nie dławię , bo czuje do nich niechęć naprawdę, krytyka nie bólem dla mnie, słysze brzemie ,co gasi we mnie zwątpienie, dzięki wielkie za wsparcie, słowa zajebiście dla mnie ważne, za matke ,ojca ,wartość miażdżąca, władza boska ,pierdolona troska, o dobro u mnie wszystko spoko mordo, żyje jak chce ,a środkowy hejterom śle, Ty mnie śleć ,kopiuj zresztą rób co chcesz,
ref. Żyj jak chcesz ,nie patrz na innych, żyj jak chcesz ,jak nie jesteś niczemu winny, bądź kim chcesz ,a najlepiej sobą, bądź tu i żyj ,rozkminaj te dźwięki miasta,
Żyje tu gdzie każdy popełnia błędy, tak bóg stwórca stworzył ten świat, wady i zalety podzielił wśród nas, więc pokonaj lęki i wsłuchaj się w te dźwięki, wiem ,błędy rodzą problemy, potem ,ludzie pogrążeni w beznadzieji, często czegoś chcemy, a za wszelką cene ,mieć tego nie możemy, co posiadamy ,tego wcale nie dostrzegamy, te słowa spadają na was ,jak lawiny z góry, rymy splatane jak przez pająka pajęczyny, usterki wady zalety ,życie a w nim ciągłe zakręty, niose ci to ,walcząc wciąż ,by nie spaść na dno, jeden ma się dobrze ,drugi błaga o grosze, wybieraj co lepsze ,a co gorsze,Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.