Nienawidzę kotków na drzewach Nienawidzę jasnego nieba I nie tego mi trzeba By było jasno i wesoło w około Nie potrzeba mi dobrych słów Nie potrzeba dotyku lub Tego co obiecujesz mi nie dasz Ja dziękuję nie trzeba
Nie chcę myśleć już o tym że Jutro też będzie nowy dzień Ja tak samo się czuję Ty mi znów obiecujesz nie dajesz Wiele razy prosiłem a ty Nie mówiłeś mi jak ma być Ciągle wszystko mi psujesz Nic ci już nie pasuje Tak czuję...
Wiesz tato nazbierałem Tobie bazi cały wazon Tylko powiedz gdzie byłeś Gdy płakałem pewnie piłeś Jestem sam
Powiedziałeś mi kiedyś że Będzie dobrze lecz gdzie to jest Nie dałeś mi mapy Drogi i znaki zabrałeś Teraz kiedy znowu mnie chcesz Ja dziękuję nie bawię się Ciągle płaczesz i błagasz Ja się nie zastanawiam Ja odmawiam... Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|