Poniedziałek, siódma rano Ciągle kocham cię Całe niebo nad Warszawą Znów do góry dnem Na ulicach ludzie tłoczą się jak foki Wyrzucone na kamienny brzeg
Samochody w korkach mokną Długo będą stać Monotonny huk za oknem Nie pozwala spać I nie znajdę chyba w żadnym horoskopie Jak to długo może jeszcze trwać
Ze mną bądź - powiem Ze mną bądź - tak, chcę Długo jak się da Tylko ty i ja
W radiu pełno polityków Naprawiają świat Wczoraj w nocy do Bałtyku Meteoryt wpadł Odnajduję puste miejsce na poduszce Gdzie po tobie ciepły został ślad
Ze mną bądź - powiem Ze mną bądź - tak, chcę Długo jak się da Tylko ty i ja
Nad poranną pierwszą kawą Będę czekać, aż Skrawek nieba nad Warszawą Znowu będzie nasz
Ze mną bądź - powiem Ze mną bądź - tak, chcę Długo jak się da Tylko ty i jaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.