Aniele Boży, stróżu słabych, Ty zawsze przy mnie, przy mnie stój, Gdy słowo niby ostrze szpady Zadaje mi serdeczny ból. Gdy chciałabym dusić białą szyję, Bo sprawiedliwy we mnie gniew, Aniele Boży ze mną chwilę Trwaj i mi ostudź krew.
Ja tylko chciałabym jeszcze spojrzeć Na krwawo-rdzawy ziemi skraj. Aniele słabym i pokornym Daj wytrwać w nie pokorze, daj
Kiedy ostatnią już szalupę Porwały męty chciwych wód I nie ma już nadziei głupiej, I się odwrócił nawet Bóg, Spraw, by mi strach nie spłoszył serca, By się nie wyrwał z moich ust Daremnej skargi krzyk. Morderca Niech bierze, co darował wprzód
Ja tylko chciałabym jeszcze spojrzeć Na krwawo-rdzawy ziemi skraj. Aniele słabym i pokornym Daj wytrwać w nie pokorze, daj.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.