Czekam tu, w New Yorku, na swój lot Przemierzyłam krok po kroku cały port Bo tam Warszawa znikła we mgle Z głośników mówią, że nie chce przyjąć mnie Choć tak jej pragnę, ona nie chce mnie
Wszyscy polecieli, cały świat Bo ktoś tęsknił, bo ktoś czekał, pragnął tak Tylko Warszawa znikła wśród chmur Tak nieprzystępna jak strome szczyty gór Nieosiągalna spoza mgieł i chmur
Przyjmij mnie w pełnym słońcu Przegoń chmury i mgły Tutaj na świata końcu Liczysz się tylko ty Przyjmij mnie, nie każ czekać Bo powrotu już czas Nie każ tęsknić z daleka Nie rozdzielaj, nie rozdzielaj nas
Czytam list, na pamięć już go znam Piszesz w nim, że mnie kochasz, czekasz tam Ale Warszawa wciąż mówi nie Z głośników słyszę, że nie chce przyjąć mnie Choć bardzo pragnę, ona nie chce mnie
[2x:] Przyjmij mnie w pełnym słońcu Przegoń chmury i mgły Tutaj na świata końcu Liczysz się tylko ty Przyjmij mnie, nie każ czekać Bo powrotu już czas Nie każ tęsknić z daleka Nie rozdzielaj, nie rozdzielaj nasTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.