Znów ktoś oszukał cię I forsę twoją wziął A gdy spotykasz go W bok odwraca chłodny wzrok
To ten przyjaciel twój Co gorszy jest niż wróg Chociaż pomóc ci miał, chociaż słowo dał Znowu sam jesteś, sam, jesteś sam
Gorzka zdrada, gwiazda spada Ale nie do twych rąk Szansa znowu przeszła obok Brylant to był czy tandetne szkło? Gorzka zdrada, gwiazda spada Losu rwąca się nić Na granicy dobrych życzeń Jednak się chce dalej kochać i żyć
Gorzka zdrada, gorzka zdrada
Znów ktoś pomysły miał Na które wpadłeś ty Od lat próbował sam Ale nie wymyślił nic
I choć cię trafił szlag To jednak ci go żal Lepiej być tym naiwnym, niż takim co By kimś zostać, zejść musi na dno
[2x:] Gorzka zdrada, gwiazda spada Ale nie do twych rąk Szansa znowu przeszła obok Brylant to był czy tandetne szkło? Gorzka zdrada, gwiazda spada Losu rwąca się nić Na granicy dobrych życzeń Jednak się chce dalej kochać i żyć
Gorzka zdrada, gorzka zdrada Gorzka zdradaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.