Zwrotka Normalność się kuli cichutko jak myszka Tak skromnie się tuli w pąsowych policzkach A chamstwo w dostatku panoszy się wszędzie Po smacznym obiadku w królewskim obłędzie
Refren Milczenie jest owiec a wilka jest uczta Już nie ma gdzie pobiec została mi pustka Bez walki zginiemy za mordę złapani Gdy nie ma sprzeciwu, to wszystko jest na nic
Zwrotka Miliony zginęły i ginąć wciąż muszą Bo garstka chce władzy dlatego nas duszą Bo wiecznie im mało bo wiecznie brakuje Gdy nasza przegrana im wszystko smakuje
Refren Milczenie jest owiec a wilka jest uczta Już nie ma gdzie pobiec została mi pustka Bez walki zginiemy za mordę złapani Gdy nie ma sprzeciwu, to wszystko jest na nic
Bridge Nie cofną się nigdy nie cofną się wcale Na próżno lejemy krew, wódkę i żale Gdy im ustąpimy to wszystko jest na nic Wszak wolność jest w każdym jak dusza bez granic
Refren Milczenie jest owiec a wilka jest uczta Już nie ma gdzie pobiec została mi pustka Bez walki zginiemy za mordę złapani Gdy nie ma sprzeciwu, to wszystko jest na nic
Refren Milczenie jest owiec a wilka jest uczta Już nie ma gdzie pobiec została mi pustka Bez walki zginiemy za mordę złapani Gdy nie ma sprzeciwu, to wszystko jest na nicTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.