Podnoszę głowę wysoko do gwiazd, one budzą we mnie marzenia, każda istota, każdy z nas pragnie miłości i zrozumienia, czyż nie dla tego szarpiemy się, w szaleństwie zabaw topiąc smutek, życie przemija z każdym dniem, płynie jak rzeka zapomnienia.
Życie przemija z każdym dniem, przemija młodość czas beztroski dzieciom tak łatwo jest uśmiechać się, one nie znają świata dorosłych, gdzie każdy dzień koszmarem jest, walką żywiołów, krew się burzy, kiedy pomyślę jak poniżam się tylko dla tego, żeby przeżyć.
Zbyt silny prąd, rzeki porwał mnie w zburzoną toń, jak mały stateczek o skały rzuca sztorm.
Podnoszę głowę wysoko do gwiazd, one budzą we mnie marzenia, każda istota, każdy z nas pragnie miłości i zrozumienia, czyż nie dla tego szarpiemy się, w szaleństwie zabaw topiąc smutek, życie przemija z każdym dniem, płynie jak rzeka zapomnienia
Zbyt silny prąd, rzeki porwał mnie w zburzoną toń, jak mały stateczek o skały rzuca sztorm. Dotykam serc skrwawionych, przeze mnie cierpi ktoś i nic nie mogę zrobić jedynie ściszyć głos.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.