Tulisz w dłoniach mą rękę Patrzysz, w oczach twych miłość Świat wokoło wypiękniał Nagle wad mu ubyło
Śmiech twój ciepły rozbrzmiewa Tak ci ładnie z tym śmiechem Czemu w sercu więc budzi się echem Natrętny lęk?
Naucz mnie wierzyć, żołnierzu W słowa o świecie bez wojen W szczęście, którego ty strzeżesz W przyszłość radosną, spokojną
Naucz mnie wierzyć w prawdę tych słów Że nie obudzi nas strzałów huk Że dola ojców nam niepisana Naucz mnie wierzyć, kochany
Mówisz głośno: "Na pewno Nie powtórzą się krzywdy" Mówisz: "Było, lecz przeszło Nie powróci już nigdy"
Zapominam przy tobie O mych lękach i smutkach Lecz odchodzisz i wraca ta nuta Że może znów...
Naucz mnie wierzyć, żołnierzu W słowa o świecie bez wojen W szczęście, którego ty strzeżesz Służąc Ojczyźnie na co dzień
Naucz mnie wierzyć w prawdę tych słów Że nie obudzi nas strzałów huk Że dola ojców nam niepisana Naucz mnie wierzyć, kochany
Naucz mnie wierzyć, że nigdy już Nie skryje nieba frontowy kurz Że świat się wreszcie obroni zgliszczom Naucz mnie wierzyć w to wszystko
Naucz mnie wierzyć w to wszystko Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|