O, tak jeszcze młoda O, tak jeszcze senna O, tak zna tylko dotyk bzu Zimny zapach mgły Ciepły posmak łzy
O, tak rozmarzona O, tak niecierpliwa O, tak śpi zapatrzona w sen Jak w świerkowy dym Wniebowzięta nim
O, tak wtem budzi się ze snu Ręką błądzi po ustach O, tak świt, gdy obnaży ją Ujrzy pierwszy wstyd Palce, które drżą
O nie, nie, nieposłuszna już Patrzy z gniewem dokoła O nie, nie tak sarnom biec Nie jest ptakom lżej Nie powstrzymasz jej
Za oknem bzy mokre
Za oknem bzy mokre
O, tak zakochana O, tak nieugięta O, tak zna niewidzianą twarz Niesłyszany głos Niespełniony los
O nie, nie, nie współczujcie jej Jest szczęśliwa i silna O tak, spod zdumionych gwiazd Znad wezbranych rzek Pisze pierwszy list
O tak, spod zdumionych gwiazd Znad wezbranych rzek Pisze pierwszy list O tak, spod zdumionych gwiazd Znad wezbranych rzek Pisze pierwszy listTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.