Twego serca sto uderzeń Powiedziało mi niewiele Siedem róż w czerwieni świeżej Powiedziało mi to śmielej A więc nie milcz Jeszcze głos twój chcę usłyszeć Choćbyś to, co masz powiedzieć Wypowiedział jak najciszej
Nikt tego nie powie za ciebie Nie powie nikt Jedynie ty możesz powiedzieć I tylko ty Z księżyca przykładu dziś nie bierz On milczy też A to, co mi pragniesz powiedzieć Już dawno wiesz
Ja tego nie powiem za ciebie Choć słowa znam Potrzeba mi bardzo, ażebyś Powiedział sam I wszystko zrozumieć potrafię Z najprostszych słów A takie to przecież jest łatwe Więc mów
Milczysz, milczysz, w okno patrzysz A ja czekam, czekam, czekam Już z zegara srebrnej tarczy Niecierpliwa noc ucieka W okno nie patrz Stamtąd pomoc się nie zjawi Męskiej trzeba tu decyzji Choćbyś nawet nie miał wprawy
Nikt tego nie powie za ciebie Nie powie nikt Jedynie ty możesz powiedzieć I tylko ty Z księżyca przykładu dziś nie bierz On milczy też A to, co mi pragniesz powiedzieć Już dawno wiesz
Ja tego nie powiem za ciebie Choć słowa znam Potrzeba mi bardzo, ażebyś Powiedział sam I wszystko zrozumieć potrafię Z najprostszych słów A takie to przecież jest łatwe Więc mów
A takie to przecież jest łatwe Więc mów A takie to przecież jest łatwe Więc mówTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.