Nieprawda, Że można uciec jej, Zwyczajnie odejść od miłości.
Nieprawda, Że bez niej będzie lżej Że bez niej żyć o wiele prościej
I nie wierz w to, Że gdy ci raz da znak To można nad tym przejść Do zwykłych życia spraw.
Nieprawda, Bo gdy spotkałeś ją raz To wciąga cię w zaklęte kręgi
Nieprawda, Że wiek to zmienił i czas Jej praw nie zmienią żadne księgi
I nie wierz, nie W rozsądek, co z biegiem lat Pozwala oprzeć się jej Stracony jesteś i tak
To prawda, Jest długo cierpliwa Nie szuka własnego Jest ufna I wielkie ma serce
Nadzieję ma wieczną I umie znieść wszystko To Biblia, trzynasty werset
Jest zgubna, dręcząca To wiesz dodatkowo I spala jak ogień, na popiół
Gdy gaśnie, gdy milknie Ostatnie jej słowo To jakby ci serce ktoś stopił
Nieprawda, Mówili o niej, że ptak Jest ptakiem, który nie ma gniazda I chociaż przysięga stokrotne ,,tak" Odchodząc krzyknie ci nieprawda
By zniszczyć ją, ,,Flirt" o niej mówisz i ,,żart" Zaprzeczasz sercu wśród łez I mówisz że wszystko to NieprawdaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.