Piosenek zaśpiewałam masę Co miały urok, wdzięk i smak Ale gdy myślę o tym czasem Jednego mi cokolwiek brak Bo choć z uporem docierałam Do zakamarków waszych serc Pewnych piosenek nie śpiewałam I nie wiem czemu, pytam więc:
Dlaczego nikt nie napisał mi romansu Zwiewnego jak jaśminu pąk? Dlaczego nikt nie skrócił mi dystansu Do czyichś ust, do czyichś rąk? Dlaczego nocą nikt pióra nie kołysał Nad plikiem kart, nutowych kart? Dlaczego nikt mi romansu nie napisał Chociaż to brzmi jak marny żart?
A więc, posłuchaj mnie, dziewczyno Co przyszłość wróżysz raz po raz Wciąż dni, tygodnie, lata płyną Nowe okazje stwarza czas Więc proszę, spójrz dokoła bystro Może się zbliża szansa twa I swą okazję wykorzystaj Byś nie pytała tak jak ja:
Dlaczego nikt nie napisał mi romansu Zwiewnego jak jaśminu pąk? Dlaczego nikt nie skrócił mi dystansu Do czyichś ust, do czyichś rąk? Woźnico mój, a ty szykuj się do dzieła I batem tnij wesoło tak Dziewczyno, hej, jeszcze zima nie minęła Przed tobą szlak, srebrzysty szlak
I romans ktoś ci pisze I gnasz przez białą ciszę I pasjans twój ci wyszedł, i trwa I tylko to się liczy I nie znasz chwil goryczy Nikt lepiej ci nie życzy niż ja
[2x:] Twa miłość - cud przy cudzie Zazdroszczą ci jej ludzie Zazdroszczą czy to grudzień, czy maj Więc gdy zajadą sanie Dziewczyno, zrób to za mnie Z kimś miłym siadaj na nie i gnaj
Gnaj, gnaj i gnaj, i gnaj, gnaj I gnaj... Gnaj!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.