Wiatr kręcił melodię, w sto koni nas gonił, tańczyły i grzywy, i włosy. I księżyc umykał, w sto koni nam dzwonił i gasił nam gwiazd papierosy.
Karuzela wesoła, karuzela dokoła, wciąż dokoła, koła, koła, koła. Więc stale prosiłeś: „Och, zaśpiewaj piosenkę, tylko żeby też była wesoła”.
Wesoła piosenka powinna jak ja, powinna się w śpiewie serdecznie śmiać. Wesoła piosenka to właśnie ta. Czy słyszysz? To właśnie ta…
Wiatr pędzi i leci, w sto koni mnie goni po wszystkich ulicach i drogach. Chcę chwycić za księżyc i zamknąć go w dłoni, lecz księżyc to też powsinoga.
Karuzela mnie woła, karuzela dokoła, wciąż mnie woła, woła, woła, woła. I wraca piosenka, i odchodzi piosenka, która miała być taka wesoła.
Wesoła piosenka powinna jak ja, powinna się w śpiewie serdecznie śmiać. Wesoła piosenka to właśnie ta. Czy słyszysz? O nie, to wiatr… Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|