Nawet nie wiesz, czyj to wiersz Przepisałeś parę zdań Trzymasz w ręku kilka szarych zdjęć Pejzaż, który wypadł z ram
Co powiedzieć, dokąd pójść Gdy jak kamień ciąży dłoń Kiedy niebo spadło nagle w dół Gdy się zdarzeń zamknął krąg?
Przebudź się Otwórz okna, otwórz drzwi Przebudź się Nie wstydź się tej jednej łzy Przebudź się Dzień w ramiona weź Jak kiedyś brałeś już
Przebudź się I ku słońcu obróć twarz Przebudź się Przecież można przegrać raz Przebudź się Przyjdzie czas, że się nauczysz żyć Przyjdzie czas
Spójrz, tramwaje puste już Możesz nimi jechać w świat Przedpołudnia chłodny jeszcze kurz Na dworcowej ławce siadł
Stary plakat śpi za szkłem Strzępi wiatr sukienki chmur Nim przez ramię spojrzysz kiedyś wstecz Popatrz chwilę w miasta nurt
Przebudź się Otwórz okna, otwórz drzwi Przebudź się Nie wstydź się tej jednej łzy Przebudź się Dzień w ramiona weź Jak kiedyś brałeś już
Przebudź się I ku słońcu obróć twarz Przebudź się Przecież można przegrać raz Przebudź się Przyjdzie czas, że się nauczysz żyć Przyjdzie czas
Przyjdzie czas Ło-u, ło-u ło, ło ło Ło-u, ło-u ło, ło ło Przebudź się, przebudź się - u-u
[3x:] Przebudź się Ło-u, ło-u ło, ło ło Ło-u, ło-u ło, ło ło Przebudź się, przebudź się - u-u
Przebudź się Ło-u, ło-u ło, ło ło Ło-u, ło-u ło, ło ło Przebudź się, przebudź się...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.