To były ręce twardsze od kamieni, To były twarze, które znasz od lat. Dziewczyno płowowłosa z jasnej akwareli, Daruj na me serce ład
To były słowa tak jak piołun gorzkie, To były sprawy ostre tak jak cierń. Dziewczyno malowana posierpniowym słońcem, Rozłóż nieba szczodry len.
Bądź z nami dobrej myśli, Bądź z nami pośród nas, Tamto lato przecież jeszcze trwa. Ze szpalt dzienników krzyczy Nasz zły i dobry czas. Doczekamy jeszcze, doczekamy dnia Doczekamy jeszcze, doczekamy dnia I wystarczy nam odwagi Na wiarę taką jak ta.
To byli ludzie szarzy jak ulice, Dlatego szara pewnie o nich pieśń. Dziewczyno pochylona i nad naszym życiem Dobrą nam nowinę nieś.
Bądź z nami dobrej myśli, Bądź z nami pośród nas, Tamto lato przecież jeszcze trwa. Ze szpalt dzienników krzyczy Nasz zły i dobry czas. Doczekamy jeszcze, doczekamy dnia. Doczekamy jeszcze, doczekamy dnia I wystarczy nam odwagi Na wiarę taką jak ta.
Bądź z nami dobrej myśli, Bądź z nami pośród nas, Tamto lato przecież jeszcze trwa. Ze szpalt dzienników krzyczy Nasz zły i dobry czas. Doczekamy jeszcze, doczekamy dnia Doczekamy jeszcze, doczekamy dnia I wystarczy nam odwagi Na wiarę taką jak ta.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.