Intruz Kitraj holenderkę Pod bomberkę nos kaganiec Suka cętki ma w panterkę Jak ch*j wie czego mieszaniec Pacjentki na kawalerkę Porządny mieszkaniec I na drugie pod 8 Dwie studentki i samiec Trzymaj rękę dusicielki Jak kichnie to uciekają Na 100% jestem pewny, że w maseczkach się ruchają Fuj, niech spierd*lają BDM i świńskie ryje Mama ku*wa nie mówiła, że się często dłonie myje Młodzi już kumają Może jeszcze starsi zdążą Jak sklepy pozamykają to pariasi je otworzą System mi nie pasi Gaz pieprzowy To nasz eden, nie wygrali z patologią Wyjebali z patogenem Pożegnaj się ze swobodą Dla nich jesteś testerem Parias za chlebem i wodą Parias ze wodą i chlebem Handlują nami i tobą Pozdrawiam żołnierzy Bo ku*wa tego śmietnika stąd remondis nie wywiezie.
Ref. Wszyscy z jednej paki biedaki, swojaki nasi Święte krowy pod ochroną za kotarą mają bal My niedotykalni, pozbawieni praw pariasi System robi z naszej Polski pier*olone China Town X2
Budzi mnie wiadomo smutna Ziomeczek życie traci Bucha za ziomka z Traugutta jarają ze mną Pariasi Czy ktoś odnotował ku*wa Wy je*ani biurokraci Parias jeszcze nie umarł, naprzód idą psychopaci Prędzej zginiesz od pioruna, nim poskłada cię covid A kiedyś może o ziemi trochę opowie ci rolnik Zapytaj górnika jak to żyć a być pod ziemia Każdy wdech słyszy publika Weź, wpierd*laj z premierą Na rejon pariasi O łowach opowie rybak Pisze to dla wszystkich braci z których do dziś biorę przykład Parias to kandydat Jak dzwonię to jest za kwadrans Tych gór nie przeszła Edyta, diwa nie popatrzy na was Jestem parias i mam bzika zanim porwie nurt Każdy cios który ty zadasz To głos co podsyca bunt Nie ważne jak upadasz, tylko jak domywasz brud Ku*was każdy parias na zawsze systemu wróg!
Wszyscy z jednej paki biedaki, swojaki nasi Święte krowy pod ochroną za kotarą mają bal My niedotykalni, pozbawieni praw pariasi System robi z naszej Polski pier*olone China Town X2
[DONGURALESKO:] Digidong, teraz ziom z zachodnich stron Co dumni z tego kim są, gdziekolwiek są Robię show, robię z pariasem song Se nie brudzę rąk Niech internety mówią co chcą W klubie gorąco Szumi, szumi las rąk Czujesz swąd pożogi, w chuj naraz, bo Who got the phone? We, we got the phone Płynie pstrąg, płyną myśli pod prąd, Kim oni są, skąd oni są Wtykają nosy jak je*aby detektyw Monk. Ten bas, co zapodaje do membran prąd, Ten łomot, w bagażniku jedzie King kong. Problemy raperów, niczym listy do Kasi, Kocur do nikogo się nie łasi, mówi dziad i Pariasi. Te rapy co się z mlekiem wyssały, Nie kumasz? To westcoastowe poczuj piszczały. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|