Pewien debil, w szafie zamknął się, że hej, po, nim płakał, nawet Pawła wstrętny jeż, a żałoba trwała ze dwa dni, jego ciało zaczęło już gnić, jedna panna, wstawiła tu swoje nagie foty, i były z tego, nie małe kłopoty, całe inso, przy nich fapowało, i banana, to wkurwiało, o insomnia, to je mota bez zęba.
Koks i masa żądzą tu, nie masz masy jesteś chuj,
gdy kobita w domu mocno wkurwi cię, odpal inso i się głośno śmiej, olej sukę i niech ginie, nowy lachon się nawinie, każdy dzień jest przecież inny, kto dostanie bana jest niewinny, tu za sogi, możesz wszystko mieć, albo nic albo nic, o insomnio, ja kocham cię,
koks i masa rządzą tu, nie masz masy jesteś chuj.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.