Zimna biel blady cień Odległa przeszłość w Twych wspomnieniach Cichy szept skrada się Niebytu ocean powątpiewa Jak w białych, bezkresnych Konturach, których nie ma Otworzysz znów oczy, gdy...
Jej dłonie Jak skrzydła Otulą Twe wspomnienia Wbrew woli Opadasz W pułapkę uniesienia Jej dłonie Jak skrzydła Otulą Twe wspomnienia Po nocy nadejdzie dzień...
Powraca niemy lęk Zamykasz tamte chwile w sobie Zaśniesz wnet, obudź się W jednej chwili wszystko płonie Morze łez dotknie cię Gaśnie smutno twe istnienie Zwyciężysz smutek Na jej jedno palca skinienie
Jak w białych, bezkresnych Konturach, których nie ma Otworzysz znów oczy, gdy...
Jej dłonie Jak skrzydła Otulą Twe wspomnienia Wbrew woli Opadasz W pułapkę uniesienia Jej dłonie Jak skrzydła Otulą Twe wspomnienia Po nocy nadejdzie dzień...
Już nigdy Powtórnie Nie zapomnisz swego nieba Jej dłoni Złożonych Nie lękaj się to nic nie da
Jej dłonie Jak skrzydła Otulą Twe wspomnienia Wbrew woli Opadasz W pułapkę uniesienia Jej dłonie Jak skrzydła Otulą Twe wspomnienia Po nocy nadejdzie dzień... Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|