Narodzin krzyk - płacz Kolejny rejs życia rzeką Poznam ten świat - zobaczę zło Uwierzę w fałsz, zaznam blizn cierpienia
Na straży zostałem sam Atak proroków i ich oszczerstwa Próbuję walczyć z nimi pod wiatr Tworzą mnie blizny, ślepi zawistni
Walczę sam
Wiem że wiele mogę znieść Figur cienie, zimny grób Brak bliskości - martwe cele Już nie wierzę w słodki raj Gdzieś po latach spalę mosty Zetnę gruby dębu pień Z sobą sam pojednam się
Pojednam się z moim cierpieniem Pojednam się z sensu istnieniem - spokoju stan Pojednam się z moim cierpieniem Pojednam się z sensu istnieniem - spokoju stan
Przegrałem walkę oddaję wam Zmęczone ciało blizny wewnętrzne Zostawcie moje szczątki dla skał Niech je rozbiją, a wiatr poniesie
Jak pył
Jak pył W nicości otchłań Duszy zbawienie
Pojednam się z moim cierpieniem Pojednam się z sensu istnieniem - spokoju stan Pojednam się z moim cierpieniem Pojednam się z sensu istnieniem - spokoju stan
Stan, stan, stan, stan!!! Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|