I już do Ciebie biegnę ile w płucach mam sił Chociaż patrzę przed siebie i nie widzę nic Chociaż nade mną tłusta, parna noc Mocniej wytężam oczy i wydłużam krok
I już się modlę do spadających gwiazd Bo mi brakuje ciepła Twych rozchylonych warg I tylko nie wiem czy mi starczy sił Bo serce mam ze szkła i jak nic W każdej z chwil może zmienić się w pył. /x3 Może zmienić się w pył Może zmienić się w pył Może zmienić się..
I jeszcze tylko skrótem przez spalony las Przez rozczochrane łąki i zatruty staw Ręką rozganiam ciemność, oczami pruję mrok Ledwo dotykam ziemi, ledwo co czuję ją
I już się modlę do spadających gwiazd Bo mi brakuje ciepła Twych rozchylonych warg I tylko nie wiem czy mi starczy sił Bo serce mam ze szkła i jak nic W każdej z chwil może zmienić się w pył. /x3 Może zmienić się w pył Może zmienić się w pył Może zmienić się..
A kostucha czarnucha zagradza drogę mi /x4Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.