Patrząc pod nogi Tłamsząc powietrze Brudni artyści Brużdżą sieci przenajcięższe
Tuż nad przepaścią Niech uleczy Ziemia Skłonni fantaści Skłonni lecieć w dół do cienia
Wraz z wzywającym sercem, Ptakiem, co wyczuwa deszcz Nie widzę i nie słyszę słów Wyobrażonych
Nie widzę końca drogi Nie słyszę ruchu ziemi Unoszę się w przestrzeni
Opadam, Rozpadam się Na tysiąc I tysiąc i tysiąc i tysiąc i tysiąc I tysiąc
Wraz z wzywającym sercem, Ptakiem, co wyczuwa deszcz Nie widzę i nie słyszę słów Wyobrażonych
Nie widzę końca drogi Nie słyszę ruchu ziemi Unoszę się w przestrzeni
Nie czujemy końca drogi Nie czujemy ruchu ziemi Rozdarci, rozdrażnieni
Kiedy zaczyna latać szkło, Mam pięści, choć ludzkie Rozjebią tę ucztę
Ponieważ piszę własny szlak Gdzie głos ponosi głos Gdzie dłoń utrzyma dłoń Nie wezmę Ciebie tamTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.