Żebyś ty, chmielu, po tyczkach nie lazł, Nie robiłbyś ty z dziewczynek niewiast.
Oj, chmielu, oj, niebożę, to na dół, to po górze, Oj, chmielu, chmielu, chmielu, niebożę.
Oj, chmielu, chmielu, po tyczkach łazisz. Niejedną dziewczynę wianka pozbawisz.
Oj, chmielu, oj, niebożę, to na dół, to po górze, Oj, chmielu, chmielu, chmielu, niebożę.
Oj, chmielu, chmielu, na tobie rosa. Niejednego parobka pozbawisz grosza.
Oj, chmielu, oj, niebożę, to na dół, to po górze, Oj, chmielu, chmielu, chmielu, niebożę.
Oj, chmielu, chmielu, ty rozbójniku, Nie goń już Marysi po pasterniku.
Oj, chmielu, oj, niebożę, to na dół, to po górze, Oj, chmielu, chmielu, chmielu, niebożę.
Oj, chmielu, chmielu niedowarzony. Nie chodźże, Jasieńku, do cudzej żony.
Oj, chmielu, oj, niebożę, to na dół, to po górze, Oj, chmielu, chmielu, chmielu, niebożę.
Żebyś ty, chmielu, po tyczkach nie lazł, Nie robiłbyś ty z dziewczynek niewiast.
Oj, chmielu, oj, niebożę, to na dół, to po górze, Oj, chmielu, chmielu, chmielu, niebożę.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.