Idziesz przez życie z podniesiona głową, z piersią wypiętą i dumny jak paw. Nie ma prócz ciebie nikogo obok, tylko twój wykrzywiony świat. Wszystko zanurzone w ponurych farbach, słońce rzuca tylko wielki cień. Obłuda i fałsz gaszą twe pragnienie, nienasycony, wchodzisz w następny dzień.
Spij Dziecko spij, śpiewam ci ta kołysankę, spij słodko spij ten koszmar dla ciebie nigdy nie skończy się
Obudź się wreszcie człowieku bez twarzy I powiedz mi czego naprawdę chcesz Nie rób już z siebie więcej ofiary Nadszedł już czas, i ty, ty, to wiesz
Jesteś sam, ciągle sam, a przed tobą długa droga Nerwy i złość zżerają cie wraz a ty widzisz w każdym podstępnego wroga. Sprawiasz wrażenie wielkiego wojownika, a pięścią i gwałtem chcesz osiągnąć twój cel Odwaga twoja jest tylko iluzja, zdejmij tą maskę i odkryj się.
Bojaźń przenika twa każdą komórkę. Bojaźń wykrzywia twoją spiętą twarz. Bojaźń odbija się w twoich oczach. Twoje kroki paraliżuje strach.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.