* SYN * Ojcze zgrzeszyłem Nie jestem godzien już Nazywać się twym synem Lecz jeśli chcesz uczyń mnie Jednym z twoich sług Abym tobie wiernie służyć mógł
* OJCIEC * Synu tak bardzo chciałem byś Wrócił - nałóż szatę i sandały Synu ja co dzień w miejscu tym Czekałem, patrzyłem, czekałem Synu długo czekałem by Na palec twój nałożyć złoty pierścień Synu - ja co dzień w miejscu tym Czekałem, tęskniłem, czekałem
* SYN II * On kłamie! Sam zasłużył sobie na ten właśnie los! On kłamie! Z nierządnicą przepuścił ostatni grosz! Kłamie! I nie wejdę, nie przekroczę progów twych! On kłamie! Już by lepiej było gdyby żył wśród świń! Ha! Tyle ci służę i jestem ci wierny, Zawsze słucham twoich rozkazów Ale nie dałeś mi nigdy koźlęcia Bym z przyjaciółmi mógł się zabawić! Ale kiedy on Wrócił - sam nie wiesz skąd - Gdzie pieniądze przepuścił do końca, Cielę, pierścień i płaszcz! Tańce, radość?! No tak!!! Wrócił przecież do siebie zarządca! Ha!
* OJCIEC * Synu! Przecież wszystko co mam jest twoje!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.