Gęsta mgła, Mętny czar, Nie daje spać, nie daje spać.
Wszak niebywałe mam kłopoty, niebywałe loty. Niezmiernie niezmierzone sprawy, wykwintne potrawy.
Więc mówie sobie śpij, idź spać, idź śnić, Kiedyś będziesz życ, kiedy będziesz, Ale jeszcze nie tu...
Ale jeszcze nie dziś.
Ja tu patrzę a tu z nagła widzę, że, Księżyc na to wszystko z góry, kolor słomkowy, Łypie okiem, jakby mówić miał, Że takich jak ja to on ma.
Wielu ma. Wielu ma. Wielu ma.
Ja tu patrzę a tu z nagła widzę, że, Księżyc na to wszystko z góry, kolor słomkowy, Łypie okiem, jakby mówić miał, Że takich jak ja to on ma.
Wielu ma. Wielu ma. Wielu ma. W swoich kraterach. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |