Znów upadam nisko Dla Ciebie dom i wszystko Jestem tak toksyczny, że możesz mnie nazwać dziwką Jestem zakochany w Twoich oczach jak używaką Jestem tak nieporadny, że możesz mnie nazwać pizdą Chcę Cię widzieć codziennie, za bardzo się przywiązałem Miałem chwile słabości i myślałem, że zjebałem Miałem chwile słabości i myślałem, że nie wstanę Dla Ciebie wstałem Chce wstawać razem Miało być pięknie Miałem traktować lepiej, a traktuje Cię jak wcześniej Przepraszam nie powinienem kurwa nie jestem dzieckiem Odpuściłem terapie Zastępujesz terapeutkę Jest mi już ciężej Jestem już tak toksyczny, że zmieniam się coraz częściej I kurwa serio doceniam Jak mi jest dobrze z nią teraz Póki tu jesteś nie zmieniaj Ja się zmienię by nie zjebać By nie zjebać jeszcze bardziej By naprawić tą relację Dla Ciebie będę lepszy Skarbie Nawet napisze to na kartce I chciałbym cofnąć czas I zrobić to jeszcze raz By być lepszy Nie spieprzyć nic Dla Ciebie będę lepszy //okeyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.