Ej tak to jest, nie ma co tu dużo mówić, gdy wszystko idzie dobrze chyba pora się obudzić. Nic nie jest idealnie,czas na świat realny wrócić, pozdrawiam dobrych ludzi, a fałszywym chuj do buzi. Zawsze jest tak, że będą próbowali życie utrudnić, a przyjdzie taki dzień kiedy będziesz musiał ręce brudzić. Poczułem już kilka razy, przekonałem co to zdrada, nie chcesz znać moich zasad to wyjazd stąd, nara. Dziś upalony, w oparach, studio całe zadymione, ja stoję z gibonem i wodą przed mikrofonem. I całe emocje, które mam w sobie wyrzucam, na jednym oddechu zostaje tylko THC w płucach. Już zero powietrze, już brakuje mi tlenu, tak ja rapu czasami, po prostu brakuje człowieku. I już wiem, że to właśnie ten moment, biorę długopis i kartkę zapisuję całą stronę.
ref. x2 Co by się nie działo ziom nigdy się nie poddawaj, zawsze walcz o swoje po upadku każdym wstawaj. Szanuj ziomeczka tak jak własnego brata, pamiętaj kłamstwo jest kłamstwem ale najgorsza jest zdrada.
Igor;
Ej ja wiem wszędzie ładnie dzisiaj w chuj problemów, nie masz chęci do życia i chcesz pozbyć się oddechu. W ręku trzymasz klamkę i celujesz sobie w czaszkę, dla to nieważne bo po upadku zawsze wstanę. Mimo każdego kroku łapię kolejną ranę, idę dalej mam wiarę i wierzyć nie przestanę Wiem, że dam radę choć mam więcej wad niż zalet, mimo tego, że nie piję, nie ćpam, nie palę amen. Ale jednym słowem to potrafię dzisiaj zniszczyć, szukaj resztek swej godności pośród betonowych zgliszczy. Minutę ciszy odczekam nad twoim grobem, dziś nie zamkniesz mi mordy i poczekasz co Ci powiem. I chuj wbijam w to jak nie odbierasz, Ja robię to od serca Ty za dużo dzisiaj szczekasz. Chcę zabrać coś ze sobą i stworzyć z tego piękno, podarować słowa, które zawsze już będą, wiesz.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.