O świcie, kiedy głuszce na swym toku wiedzione żądzą i cnym obyczajem skrzydłami pleszczą i z radością w oku parzą się chciwie i hołubią wzajem
Dzielić chcę z tobą, pani moja miła to, co kochankom jest świętem wesołem wiedz, że to miłość te igry stworzyła i oto, czemu jesteśmy tu społem wiedz, że to miłość te igry stworzyła i oto, czemu jesteśmy tu społem
Co więcej, kiedy boleść na mnie spadnie z rąk losu, gdy ów na mnie się pogniewa me wdzięczne oko rozproszy ją snadnie tak jako wiater mglisty dym rozwiewa
Takoż nie stracę ziarna, co go sieję w mej roli, którą w pacht od Boga wziąłem wnet owoc luby z niej mi się zaśmieje i oto czemu jesteśmy tu społem i oto czemu jesteśmy tu społem
Księżniczko, usłysz, coć rzeknę w tej dobie iż sercem całem w twej wierze spocząłem tegoż nadziewam się pani po Tobie i oto, czemu jesteśmy tu społem tegoż nadziewam się pani po Tobie i oto, czemu jesteśmy tu społem Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.