Ja, obywatel Rzeczypospolitej Polskiej, świadom podejmowanych obowiązków strażaka, uroczyście ślubuję, być ofiarnym i mężnym w ratowaniu zagrożonego życia ludzkiego i wszelkiego mienia nawet z narażeniem życia. Wykonując powierzone mi zadania, ślubuję.
1.Kiedy ogień trawi wszystko to co masz, w szczękach stali uwięziony jest, serce Twoje łka. Aniołowie w czerni przybywają na czas, czerwień wozów ich, niebieski widać blask. Strach i niepokój to codzienna życia szkoła, W wygrywaniu ze śmiercią, nikt pokonać ich nie zdoła, taka właśnie jest nasza poświęcenia droga, przybywamy gdy w ludziach właśnie trwoga. Serce swe oddałem, ogień duszy wyrwać chcę, z poświęceniem służyć ludziom, to dla nas ma sens, każdy tutaj gotów jest poświęcić życie swe, każdy ma nadzieję, że akcja dobrze skończy się. Tyle samo pragnę powrotów co wyjazdów, i niech Bóg pełni, nade mną ciągły nadzór, straż pożarna wiernie, służy temu miastu, oddaj cześć bohaterom, których jest tu kilkunastu.
2.Małym bohaterom wielu dziś zawdzięcza życie, za codzienne nagradzanie, zaufania kredytem, dla ludzi w płomieniach, nadziei promykiem, z objęć śmierci wyrywamy przedostatnim krzykiem, nasz honor i oddanie wzbudzający zaufanie, całym naszym sercem wyruszamy na wezwanie, bo nasza walka z żywiołem nie ustanie, niech tak już na zawsze zostanie. Szeregi zwykłych ludzi, mających nadzieje, wiedza że ktoś czuwa osładza im istnienie, kiedy dźwięk alarmu, łamie nocną ciszę, rozlega się od razu znajomych syren wycie, to wyrusza oddział do walki z płomieniami, chłopaki pamiętajcie, zawsze bliscy są z Wami, choć niektóre święta muszą spędzać sami.
3.Może to ofiara między wrakami, może pod szpital, podłożył ktoś dynamit. Poszkodowany przygnieciony gruzami, nieważne i tak, ujmiemy się za nim. Służba to nie drużba, czasem mówimy tak sami, gdyby nie oddanie, wszystko byłoby na nic, nie ma dla nas żadnych znanych ludzkich granic , kiedy się pojawią, wciąż mamy je za nic. Jesteśmy po to aby każdy mógł mieć nowe jutro, strażacka brać, z nami nigdy nie jest nudno, w środku jesteśmy wszyscy tacy sami, ciągle ratujemy ponad podziałami, nadal jest tak, kierujemy się sercami, śmierć i kalectwo jednakowo wszystkich rani, gdy staniesz dziś do walki z przeszkodami, pamiętaj o ludziach, którzy bitwę tę przegrali.
4.Kiedy każdy inny, odwróciłby swój wzrok, my z impetem uderzamy rozrywając cały mrok. Dziś mogę powiedzieć że nie tylko PSP, Ochotnicy równie często wykazują się, dla każdego, który z dumą nosi mundur, niech te małe słowa, krzepią Was na duchu, w sercu chęć pomocy, a w głowie pomyślunku, życzę Wam tu teraz, kończąc powolutku.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.