Statkiem mym Płyniesz już Taki dryft Pośród mórz Może być fortunę wart Powiem tak Jakem Flak To jest fakt Że ogromny miałeś fart Bo król wód tych ocalił cię i płyniesz Zapominasz teraz o rodzinie Pora już nadeszła, by przedstawić mnie
Aj, aj, Kapitanie Flak! Jest straszny, wielki Cały w kłakach pięknych Władzę w sercach Dookoła wwierca Rabuś, zdzierca Bananożerca Władca mórz, co władzę wielką ma!
Ała To ja To fakt! To ja No tak! To ja A jak! Okej, okej
Korsarzem pierwszym jestem ja A to piracka banda ma Byli zagubieni tak jak wy Jak wy! Ocalił nas Otworzył świat Dziś naszym życiem rządzi Flak Zakładając, że przeżyjecie Też skończycie tak
Zabić ich? Ja? Nie, nie Przynajmniej nie tego dużego pożytecznego mamuta Hej, łapy precz!
Łajba porzuca ląd Płynie stąd, morski prąd Poprzez lody wiedzie ją Może was zabrać dziś To jest myśl Zatem dziś Podpowiedź masz!
W świecie, który tonie w wodzie Żeby żyć, musisz być jak złodziej Właśnie to specjalnością moją jest Oto mistrz! To jest rabuś, złodziej To może chodźmy sobie Bronią włada To wiejmy stąd zaraz Zje cię jutro Mnie chyba nie puszczą Niekwestionowany Małpi Niezrównany Tak, kochani Wielki władca mórz! No cóż To ja To fakt! To ja No tak! Że ja? A jak! Tak tylko pytam To ja!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.