Dwie marionetki w złym teatrze Nie grają nigdy dobrych ról. Za sznurki ciągle rytuał ciągnie, To ja i ty. Dwa manekiny w drogim sklepie Dumnie się prężą w ciuchach marki lux. Macho i kicia, esencja życia, To ja i ty.
Beznamiętnie i pokrętnie, Niecierpliwie i fałszywie, Nienormalnie i bezbarwnie, bezlitośnie i żałośnie Wyglądają nasze twarze.
Nocny rytuał w rytm toastu Czasem odsłoni prawdy wątły cień, Żałosnych smutków, skrywanych naszych uczuć. To ja i ty. W zaciszu domowej alkowy Może intymnie mógłby płynąć czas, Gdyby nie susza w jałowych naszych duszach. To ja i ty.
Beznamiętnie i pokrętnie, Niecierpliwie i fałszywie, Nienormalnie i bezbarwnie, bezlitośnie i żałośnie Wyglądają nasze twarze. Beznamiętnie i pokrętnie, Niecierpliwie i fałszywie, Nienormalnie i bezbarwnie, bezlitośnie i żałośnie Wyglądają nasze twarze. Beznamiętnie i pokrętnie, Niecierpliwie i fałszywie, Nienormalnie, bezlitośnie Wyglądają nasze twarze. Beznamiętnie i pokrętnie, Niecierpliwie i fałszywie, Nienormalnie i bezbarwnie, bezlitośnie i żałośnie Wyglądają nasze twarze. Beznamiętnie i pokrętnie, Niecierpliwie i fałszywie, Nienormalnie i bezbarwnie, bezlitośnie i żałośnie Wyglądają nasze twarze, Wyglądają nasze twarze, Wyglądają nasze twarze. To ja i ty.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.