To dla Ciebie kotku drogi Jadłem pizzę i hot dogi Utoczyłem kule z karate Żeby wygrać z twoim bratem Wyganiałem się za tobą Gra z wąsami ale z brodą Spuszczę w szortach imprezie Na asfalcie na parkiecie
Nie wiem kiedy się to stało Pokochałem ciebie całą Usta, oczy i ciało Ale wciąż mi było mało Wyganiałem się za tobą Gra z wąsami ale z brodą Spuszczę w szortach imprezie Na asfalcie na parkiecie
To dla Ciebie kotku drogi Jadłem pizzę i hot dogi Utoczyłem kule z karate Żeby wygrać z twoim bratem W przerwach grałem na gitarze By dosięgnąć twoich marzeń Na nic wszystkie twe starania Nie mam głowy do kochania
Pomyślałem zrozpaczony Że współczuje z innej strony I do kłótni spełnić mamy Pojechałem gabliowanym Ty wiedziałaś jak zazdrościsz Bo skręcały wszystkie kości Gdy patrzyli jak dziewczyny Pchają się do tej maszyny
Do ulicy wszystkie panie Miałem moim gabliowanie To do ciebie omijałem A przyjemność nie bywała Sytuacja dość niezdrowa Czułem się jak Casanova Na nic wszystkie te starania Nie mam głowy do kochania
Nie wiem kiedy to się stało Pokochałem ciebie całą Usta, oczy boskie ciało Ale wciąż mi było mało Wyganiałem się za tobą Gra z wąsami ale z brodą Spuszczę w szortach imprezie Na asfalcie na parkiecieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.