Czasem, W doborowym towarzystwie, Skumaj siebie, lubię usiąść, skręcić, spalić Czuć się jak w niebie, Ale dużo przyjemniej być, Z cała pakietą, Z tytoniem, tematem, filterkiem i bletą, Z kobietą, rozpalałem pierwszego joya, To było człowieku jeszcze za czasów noya, Dziś to samo uczucie, Gdy konopie się rozpala, Smak zielonego dymu na kolana powala, Zniewala: umysł, ducha ambrozja zielona, Chcesz sie dobrze bawić, Dołącz do naszego grona, To armia Ciemnej Strefy, ziomek, Wytworni gracze, Cannabis pierwsza klasa, a nie kurwa dopalacze, To, nie zapomniane chwile, Uwierz mi człowiek, Gdy upaleni w dymie, wszyscy siedzimy sobie A w tle leci dobry rap spod CS bandery, Podziemie nigdy nie było tak mocne, A to rap szczery, elo...
Ref.: Gram rozkoszy ziomuś jak sia zielona, W oparach dymu siedzi banda upalona, To Nie zapomniane chwile, uwierz mi człowiek, Gdy w dym, w dym, w dym, w dymie siedzimy sobie
Gram rozkoszy ziomuś jak sia zielona, To ten bit plus ta nawijka połączona, Słyszałeś gdzieś o nas, Koleszko, w imię zasad, Daję Ci równie mocny towar, Jak tamta klasa, Zielona klasa, znowu, do WWA, Jedziemy, zbijamy pione, muzyka gra, I przyjaźń trwa, bo ja w Tych ludzi wierzę, Ze mną, pakieta śmiga, siła głosu, prawię szczerze, Opary dymu, czuć aż, na kilometry, Każda morda uśmiechnięta, tutaj ziomuś, bez przerwy, I dobrze wiesz, dla nas to niczym rytułał, Joint, nawijka, później rap u Ciebie chula, Bo to jak lek, dla nas jak promienie słońca, Chwile niezapomniane do samego końca, Jak wtedy gdy, pod zespół jaramy sobie, Puść to Swoim braciom, Niech ten joint idzie w obieg, elo...
Ref.: x2 Gram rozkoszy ziomuś jak sia zielona, W oparach dymu siedzi banda upalona, To Nie zapomniane chwile, uwierz mi człowiek, Gdy w dym, w dym, w dym, w dymie siedzimy sobieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.