Pośród neonów i gwiazd, w środku oddechów i godzin Pośród neonów i gwiazd, w środku oddechów i godzin
Ty i ja, ciągle w sobie zakochani Ty i ja, ciągle wszędzie chodzą sami Ty i ja, pewnie trochę obłąkani Ty i ja, Ty i ja Ty i ja, ciągle w sobie zakochani, Ty i ja ciągle wszędzie chodzą sami Ty i ja, Ty i ja
Pośród neonów i gwiazd, w środku oddechów i godzin Pośród neonów i gwiazd, w środku oddechów i godzin
W wyobraźni mogę wszystko chować czule, W wyobraźni mogę tam ładować bóle, W wyobraźni mogę widzieć więcej, Czasem nie chcę nie me serce odpowiada że nie chcę W wyobraźni mogę chować wszystko głębiej W wyobraźni mieć swoje miejsce W wyobraźni mogę widzieć więcej, Widzieć serce nie me nie chcę, odpowiada że nie chcę
Nieporadny i w tym sęk, całe życie takie jest, Nieporadni jak Ci tam, nie widzieli jeszcze zła Nie widzieli nigdy jej, ona kręci tutaj się, Niewyraźne chwile i wyraźny zabobonów kres. Nie dziś to i widzę ja, szare bure koty dwa, Rano już uciekły w las i bezsennie tracę czas. Stan ponury ciągnie się, nieporadny cały dzień. Wolę wirtualne plany, szare chmury mają sens.
Pośród neonów i gwiazd, w środku oddechów i godzin Pośród neonów i gwiazd, w środku oddechów i godzinTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.