Przemyślenia moje to jedna wielka bitwa ciągła gonitwa, wiara, modlitwa przemyślenia opętały całą moją duszę wyrwać się muszę, tekstem to wykrztuszę do grzechu rozum zmuszę i szeptem dziś ogłuszę wszystkie swoje brudne myśli w końcu naruszę do grzechu rozum zmuszę i szeptem dziś ogłuszę wszystkie swoje brudne myśli w końcu naruszę.
Naruszam myśli swe może być źle, nie otwieram usta płyną z nich gorące słowa gorące niczym lawa, prawda to zabawa za moje szczere słowa postawisz mi szampana jesteś przydupasem by zawierać znajomości nosisz "niu ere" chcesz być blisko gości laski są Twoje, to tylko formalności osiągnąłeś cel, nie żyjesz w samotności masz naście lat u stóp cały świat laska w airmaxach rozkwita niczym kwiat ziomek Ci ja rad wieje ciepły wiatr ukończyłeś grę krzycząc "szach mat" a czas do przodu leci, dziewczyna się rozwija ukończyła studia, w prace z pomysłami wbija się rozwija, ma przed sobą nowe cele chce mieć dom, syna i huczne wesele chłopak został w tyle i otaczają go te szczyle 30-stka na karku, dla młodych jest mentorem wciąż do kieszeni powpadały wszystkie bile a dziewczyna poszła w tango z dyrektorem. Chłopak się wypalił jak jego pierwszy skręt spojrzał w lustro widział w sobie tylko wielki wstręt wódka, garaż, krzesło, lina, pętla na której zawisł bo psycha jego pękła. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|